W listopadzie radna Beata Świątczak w imieniu radnych klubu PO złożyła wniosek o odwołanie Przewodniczącego Jarosława Komorowskiego.
Na czwartkowej sesji nie udało się "obalić" Pana Komorowskiego. Dostał poparcie ze strony koalicjantów, dla których ważniejsze jest partyjniactwo niż chociażby błędy w prowadzeniu sesji
Ponadto zgłoszono pomysł zmniejszenia ilości wiceprzewodniczących. Oczywiście Rada "Mędrców" odrzuciła taką ideę. Wolą sztucznie utrzymywać urzędy wiceprzewodniczących, którzy rzadko prowadzą zebrania. Dziwna jest działalność na rzecz miasta...
Ponadto rządzący w ramach zemsty złożyli wniosek o odwołanie z funkcji radnego Zdzisława Sobczaka. Motywowali to stronniczością oraz nieodpowiednim sposobem prowadzenia sesji. Pani Beata Świątczak przedstawiła stanowisko klubu PO, który wstawił się za byłym wiceprzewodniczącym Zdzisławem Sobczakiem. On sam przed glosowaniem o odwołanie go z funkcji honorowo odszedł mówiąc:
"- Do tej decyzji skłoniła mnie dyskusja na przedostatnim (grudniowym) Konwencie Przewodniczącego Rady, gdzie pomysłodawcy i sygnatariusze wniosku dyskutowali i targowali warunki wycofania wniosku o moje odwołanie. Uważam, że nie można dobrze pracować na stanowisku wiceprzewodniczącego Rady jeżeli jest się zakładnikiem stanowiska. Uważam również, że dla tego miasta będę mógł zrobić więcej, jak stanę się radnym bez funkcji, ale bez uzależnień. A jest co robić w tej radzie: mamy najlepiej zarabiającą w regionie władzę, jedne z najwyższych i dalej rosnące koszty bieżące administracji, najniższe dochody miasta na głowę mieszkańca i chyba najniższe wydatki w budżecie na nowe inwestycje i rozwój. Mieszkańcy Zgierza dotknięci są prawie dwukrotnie wyższym od średniej wojewódzkiej i krajowej plagą bezrobocia, ale za to muszą płacić bardzo wysokie opłaty za wodę, śmieci, ciepło i czynsze – znacznie wyższe niż w innych miastach.
Na czwartkowej sesji nie udało się "obalić" Pana Komorowskiego. Dostał poparcie ze strony koalicjantów, dla których ważniejsze jest partyjniactwo niż chociażby błędy w prowadzeniu sesji
Ponadto zgłoszono pomysł zmniejszenia ilości wiceprzewodniczących. Oczywiście Rada "Mędrców" odrzuciła taką ideę. Wolą sztucznie utrzymywać urzędy wiceprzewodniczących, którzy rzadko prowadzą zebrania. Dziwna jest działalność na rzecz miasta...
Ponadto rządzący w ramach zemsty złożyli wniosek o odwołanie z funkcji radnego Zdzisława Sobczaka. Motywowali to stronniczością oraz nieodpowiednim sposobem prowadzenia sesji. Pani Beata Świątczak przedstawiła stanowisko klubu PO, który wstawił się za byłym wiceprzewodniczącym Zdzisławem Sobczakiem. On sam przed glosowaniem o odwołanie go z funkcji honorowo odszedł mówiąc:
"- Do tej decyzji skłoniła mnie dyskusja na przedostatnim (grudniowym) Konwencie Przewodniczącego Rady, gdzie pomysłodawcy i sygnatariusze wniosku dyskutowali i targowali warunki wycofania wniosku o moje odwołanie. Uważam, że nie można dobrze pracować na stanowisku wiceprzewodniczącego Rady jeżeli jest się zakładnikiem stanowiska. Uważam również, że dla tego miasta będę mógł zrobić więcej, jak stanę się radnym bez funkcji, ale bez uzależnień. A jest co robić w tej radzie: mamy najlepiej zarabiającą w regionie władzę, jedne z najwyższych i dalej rosnące koszty bieżące administracji, najniższe dochody miasta na głowę mieszkańca i chyba najniższe wydatki w budżecie na nowe inwestycje i rozwój. Mieszkańcy Zgierza dotknięci są prawie dwukrotnie wyższym od średniej wojewódzkiej i krajowej plagą bezrobocia, ale za to muszą płacić bardzo wysokie opłaty za wodę, śmieci, ciepło i czynsze – znacznie wyższe niż w innych miastach.
Rada Miejska dla mnie zachowuje się jak stado ludzi nieznających potrzeb miasta. Częste pyskówki i i brak merytorycznej dyskusji nie sprzyja rozwojowi. Ale starszyzna wie więcej bo zasiada w Radzie od kilku kadencji albo głosuje wg partyjnego klucza. Żałość ...
Rada Miejska vel Wiec Starszyzny
Reviewed by zgierzmoimmiastem
on
17:24:00
Rating:
Brak komentarzy: