Wczoraj odbyła się XL sesja Rady Maista Zgierza. Jej, wg mnie, głównym punktem była informacja skarbnika n.t. stanu finansów miasta. Niestety, nie mamy powodów do optymizmu. Wręcz przeciwnie. Prawdopodobnie będzie jeszcze gorzej. Przedstawiam tutaj państwo relację. Możecie sami zajznajomić się z czym mamy do czynienia.
Relacja UMZ:
"Informacja o stanie finansów na dzień 30 czerwca 2013 r. i przypływy finansowe na dzień 31 lipca 2013 r. Skarbnik mówi, że na kształt budżetu ma wpływ zarówno Prezydent jak i Rada. Jednym ze źródeł dochodów są wpływy z podatku i opłat. Omawia składniki budżetu zarówno po stronie dochodów jak i wydatków. Budżet na 2013 jest budżetem nadwyżkowym. Planowane w 2013 r. dochody były optymistycznie wysokie. Wpływy znacznie zmieniły pierwotny obraz. Skarbnik przedstawia dane dotyczące lat ubiegłych w porównaniu do bieżącego roku. Na koniec 2011 roku – w kasie Miasta zostało ok. 9 mln zł, na koniec 2012 roku – ok. 6 mln zł. Powiedział, że kwota 20 386,65 zł to stan rachunku Miasta przypadający na dzień przejęcia obowiązków Skarbnika Miasta Zgierza w lipcu br. Przedstawia różnice pomiędzy planami a wykonaniami w poszczególnych działach. Mówi także o brakach w budżetach poszczególnych jednostek. Nadwyżka z poprzedniego roku została przeznaczona w części na pokrycie braków a część na wzrost planowanego wykonania w konkretnych działach. Przedstawia w rozbiciu na każdy miesiąc od początku roku: dochody, wydatki i stan rachunku na koniec miesiąca. Debet na rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowym to 5 czerwca – minus 1 282 000 zł, 8 lipca – minus 2 346 000 zł. Miasto ma zadłużenie na poziomie 32 – 34%. Od przyszłego roku wchodzi nowy wskaźnik określający możliwe zadłużenie. Miasto ma też należności wymagalne (czyli takie, których termin wpłaty już minął) – to kwota ok. 26 670 000 zł. Sytuacja budżetu jest dosyć poważna i należy ja przeanalizować.
Radny M. Pilarski pyta jakie to ma odniesienie do zapewnień poprzedniej Pani Skarbnik o tym, że budżet miasta jest w dobre kondycji.
Nie chcę się do tego odnosić – jestem tu od dwóch miesięcy. W całym kraju jest źle w finansach a założenie, że budżet może być nadwyżkowy to wielki optymizm. „Poszliście po bandzie” wierząc, że to się uda – mówi. Teraz jest czas na reakcję.
Radny A. Mięsok mówi, że wynika, że co miesiąc jest ok. 1 mln zł deficytu. Dlaczego prowadzona jest taka rozrzutna gospodarka finansowa? Po co mamy sobie czegoś odmawiać, skoro możemy wziąć obligacje – to jest motto Pani Prezydent – mówi radny. Radny prosi o skserowanie informacji Skarbnika i 10 minut przerwy na rozdanie materiału.
Przewodniczący proponuje procedowanie przerwanego pkt dot. projektu uchwały.
Skarbnik mówi, że w tej chwili obligacje jedyny ratunek.
Radna K. Kupis-Wojciechowska pyta czy jesteśmy w stanie oszacować na jakim poziomie będzie deficyt na koniec roku? Pyta Pani Prezydent o oszczędności.
Skarbnik mówi, że jesteśmy na etapie prowadzenia rozmów zmierzających do wprowadzenia dyscypliny finansowej.
Radny J. Sokół podziękował za informację. Poprosił o przedstawienie planu naprawczego na przyszłość.
Skarbnik mówi, że ma pewne przemyślenia i koncepcje, krótkofalowe i długofalowe. Musicie dać mi chwilę czasu, muszę porozmawiać z naczelnikami, kierownikami jednostek. Poza tym, przygotowujemy projekt budżetu na rok przyszły.
Radna B. Świątczak dziękuje Skarbnikowi za informację. Pyta Pani Prezydent – gdzie pani była kiedy mówiliśmy o oszczędnościach, kiedy na koncie rósł debet?
Prezydent mówi, że Miasto nie ma wpływy na wszystkie planowane dochody, np. dochody z budżetu państwa z podatków i opłat, nie dostaliśmy nawet połowy planowanych środków. Większość samorządów emituje obligacje. Co do oszczędności, to nadal rozmawiamy, ale jak sugerowała jedna z radnych podczas ostatniej sesji, czynimy oszczędności podobnie jak Starosta.
Radna B. Palmowska pyta ile Miasto będzie kosztowała jutrzejsza impreza „Święto Turystyki”?
Prezydent mówi, że nic, bowiem jest ona finansowana ze środków zewnętrznych.
Radny T. Kupis pyta, skąd weźmiemy środki na pokrycie deficytu. Skoro na koniec ubiegłego roku była nadwyżka i była też wiedza o stanie finansów miasta i państwa, to dlaczego wydano 3 mln zł.
Radny A. Frach mówi, że nie jest przeciw samej idei obligacji, ale Pani Prezydent nie dotrzymała słowa i nie przedstawiła planu oszczędności.
Radna E. Krzewina mówi, że ponad 2 i pół mln zł brakuje na oświatę. Skąd taka kwota?
Skarbnik mówi, że przez dwa miesiące nie udało mu się dotrzeć do wszystkich elementów.
Radny A. Frach pyta o koszt obsługi debetu.
Skarbnik mówi, że nie wie, nie czytał umowy."
Relacja Gazety ZGRZYT:
"14.03-Projekt zmian w statucie Zgierza przedstawia Sekretarz Miasta, Anna Majewska. Radni przyjmują uchwałę. Skarbnik przedstawia uchwałę w sprawie zmian w budżecie. Mięsok-jeśli mamy podjąć decyzję, to powinniśmy mieć od skarbnika-informację o stanie finansów. Powinniśmy teraz tą informację otrzymać, żeby móc podejmować decyzje. Skarbnik-te zmiany to do aktualnego stanu rzeczy nie mają takiego odniesienia. Chodzi tu o sytuacje wynikające z błędnej klasyfikacji. Mięsok-rozumiemy, że pewne przesunięcia są konieczne, ale nie mamy wciąż informacji. Proszę przedstawić nam finansów na rzecz dzisiejszy, a później będziemy głosować. Skarbnik-proszę o odpowiedni moment, obiecałem, że je przygotuję to tak zrobię. Mięsok-panie Skarbniku, a który to jest odpowiedni moment. Komorowski-będę interweniował, panie radny nie będziemy dopytywać. Skarbnik-udzieliłem odpowiedzi, że dzisiaj tak przekażę na dzisiejszej sesji. Kupis-szczerze, to oczekujemy, że przed projektem budżetowym zapoznamy się z informacją. Przewodniczący-nie przewiduję dyskusji, kiedy Skarbnik przedstawi nam informacje. Świątczak-oczekujemy tej informacji, żeby móc podejmować decyzje o finansach. Wieczorek-dyrektorek MUKu przekaże państwu na piśmie dlaczego nie przeszedł wniosek na e-migawkę. Kupis-oczekuję o informację w formie pisemnej. Kupis-Wojciechowska- mam pytanie, ponieważ jestem skonfundowana, deficyt wynosi 4 mln, natomiast podejmując decyzję o obligacjach podana była inna kwota. Jaki deficyt podacie państwo na sesji październikowej, listopadowej. Skarbnik-budżet jest ruchomy, wpływy i wypływy są ruchome. Sencerek-to trochę mi przypomina sytuację w której było głosowanie budżetu, a potem się pani Skarbnik poddała do dymisji. Pan Skarbik też jest tajemniczy. Czuję się powiem brzydko, robiony w konia. To jest sytuacja nie do przyjęcia, proszę o 10 min. przerwy dla Klubu. Wieczorek-pan Skarbnik mówi jasno, trzeba tylko słuchać.
Relacja UMZ:
"Informacja o stanie finansów na dzień 30 czerwca 2013 r. i przypływy finansowe na dzień 31 lipca 2013 r. Skarbnik mówi, że na kształt budżetu ma wpływ zarówno Prezydent jak i Rada. Jednym ze źródeł dochodów są wpływy z podatku i opłat. Omawia składniki budżetu zarówno po stronie dochodów jak i wydatków. Budżet na 2013 jest budżetem nadwyżkowym. Planowane w 2013 r. dochody były optymistycznie wysokie. Wpływy znacznie zmieniły pierwotny obraz. Skarbnik przedstawia dane dotyczące lat ubiegłych w porównaniu do bieżącego roku. Na koniec 2011 roku – w kasie Miasta zostało ok. 9 mln zł, na koniec 2012 roku – ok. 6 mln zł. Powiedział, że kwota 20 386,65 zł to stan rachunku Miasta przypadający na dzień przejęcia obowiązków Skarbnika Miasta Zgierza w lipcu br. Przedstawia różnice pomiędzy planami a wykonaniami w poszczególnych działach. Mówi także o brakach w budżetach poszczególnych jednostek. Nadwyżka z poprzedniego roku została przeznaczona w części na pokrycie braków a część na wzrost planowanego wykonania w konkretnych działach. Przedstawia w rozbiciu na każdy miesiąc od początku roku: dochody, wydatki i stan rachunku na koniec miesiąca. Debet na rachunku oszczędnościowo – rozliczeniowym to 5 czerwca – minus 1 282 000 zł, 8 lipca – minus 2 346 000 zł. Miasto ma zadłużenie na poziomie 32 – 34%. Od przyszłego roku wchodzi nowy wskaźnik określający możliwe zadłużenie. Miasto ma też należności wymagalne (czyli takie, których termin wpłaty już minął) – to kwota ok. 26 670 000 zł. Sytuacja budżetu jest dosyć poważna i należy ja przeanalizować.
Radny M. Pilarski pyta jakie to ma odniesienie do zapewnień poprzedniej Pani Skarbnik o tym, że budżet miasta jest w dobre kondycji.
Nie chcę się do tego odnosić – jestem tu od dwóch miesięcy. W całym kraju jest źle w finansach a założenie, że budżet może być nadwyżkowy to wielki optymizm. „Poszliście po bandzie” wierząc, że to się uda – mówi. Teraz jest czas na reakcję.
Radny A. Mięsok mówi, że wynika, że co miesiąc jest ok. 1 mln zł deficytu. Dlaczego prowadzona jest taka rozrzutna gospodarka finansowa? Po co mamy sobie czegoś odmawiać, skoro możemy wziąć obligacje – to jest motto Pani Prezydent – mówi radny. Radny prosi o skserowanie informacji Skarbnika i 10 minut przerwy na rozdanie materiału.
Przewodniczący proponuje procedowanie przerwanego pkt dot. projektu uchwały.
Skarbnik mówi, że w tej chwili obligacje jedyny ratunek.
Radna K. Kupis-Wojciechowska pyta czy jesteśmy w stanie oszacować na jakim poziomie będzie deficyt na koniec roku? Pyta Pani Prezydent o oszczędności.
Skarbnik mówi, że jesteśmy na etapie prowadzenia rozmów zmierzających do wprowadzenia dyscypliny finansowej.
Radny J. Sokół podziękował za informację. Poprosił o przedstawienie planu naprawczego na przyszłość.
Skarbnik mówi, że ma pewne przemyślenia i koncepcje, krótkofalowe i długofalowe. Musicie dać mi chwilę czasu, muszę porozmawiać z naczelnikami, kierownikami jednostek. Poza tym, przygotowujemy projekt budżetu na rok przyszły.
Radna B. Świątczak dziękuje Skarbnikowi za informację. Pyta Pani Prezydent – gdzie pani była kiedy mówiliśmy o oszczędnościach, kiedy na koncie rósł debet?
Prezydent mówi, że Miasto nie ma wpływy na wszystkie planowane dochody, np. dochody z budżetu państwa z podatków i opłat, nie dostaliśmy nawet połowy planowanych środków. Większość samorządów emituje obligacje. Co do oszczędności, to nadal rozmawiamy, ale jak sugerowała jedna z radnych podczas ostatniej sesji, czynimy oszczędności podobnie jak Starosta.
Radna B. Palmowska pyta ile Miasto będzie kosztowała jutrzejsza impreza „Święto Turystyki”?
Prezydent mówi, że nic, bowiem jest ona finansowana ze środków zewnętrznych.
Radny T. Kupis pyta, skąd weźmiemy środki na pokrycie deficytu. Skoro na koniec ubiegłego roku była nadwyżka i była też wiedza o stanie finansów miasta i państwa, to dlaczego wydano 3 mln zł.
Radny A. Frach mówi, że nie jest przeciw samej idei obligacji, ale Pani Prezydent nie dotrzymała słowa i nie przedstawiła planu oszczędności.
Radna E. Krzewina mówi, że ponad 2 i pół mln zł brakuje na oświatę. Skąd taka kwota?
Skarbnik mówi, że przez dwa miesiące nie udało mu się dotrzeć do wszystkich elementów.
Radny A. Frach pyta o koszt obsługi debetu.
Skarbnik mówi, że nie wie, nie czytał umowy."
Relacja Gazety ZGRZYT:
"14.03-Projekt zmian w statucie Zgierza przedstawia Sekretarz Miasta, Anna Majewska. Radni przyjmują uchwałę. Skarbnik przedstawia uchwałę w sprawie zmian w budżecie. Mięsok-jeśli mamy podjąć decyzję, to powinniśmy mieć od skarbnika-informację o stanie finansów. Powinniśmy teraz tą informację otrzymać, żeby móc podejmować decyzje. Skarbnik-te zmiany to do aktualnego stanu rzeczy nie mają takiego odniesienia. Chodzi tu o sytuacje wynikające z błędnej klasyfikacji. Mięsok-rozumiemy, że pewne przesunięcia są konieczne, ale nie mamy wciąż informacji. Proszę przedstawić nam finansów na rzecz dzisiejszy, a później będziemy głosować. Skarbnik-proszę o odpowiedni moment, obiecałem, że je przygotuję to tak zrobię. Mięsok-panie Skarbniku, a który to jest odpowiedni moment. Komorowski-będę interweniował, panie radny nie będziemy dopytywać. Skarbnik-udzieliłem odpowiedzi, że dzisiaj tak przekażę na dzisiejszej sesji. Kupis-szczerze, to oczekujemy, że przed projektem budżetowym zapoznamy się z informacją. Przewodniczący-nie przewiduję dyskusji, kiedy Skarbnik przedstawi nam informacje. Świątczak-oczekujemy tej informacji, żeby móc podejmować decyzje o finansach. Wieczorek-dyrektorek MUKu przekaże państwu na piśmie dlaczego nie przeszedł wniosek na e-migawkę. Kupis-oczekuję o informację w formie pisemnej. Kupis-Wojciechowska- mam pytanie, ponieważ jestem skonfundowana, deficyt wynosi 4 mln, natomiast podejmując decyzję o obligacjach podana była inna kwota. Jaki deficyt podacie państwo na sesji październikowej, listopadowej. Skarbnik-budżet jest ruchomy, wpływy i wypływy są ruchome. Sencerek-to trochę mi przypomina sytuację w której było głosowanie budżetu, a potem się pani Skarbnik poddała do dymisji. Pan Skarbik też jest tajemniczy. Czuję się powiem brzydko, robiony w konia. To jest sytuacja nie do przyjęcia, proszę o 10 min. przerwy dla Klubu. Wieczorek-pan Skarbnik mówi jasno, trzeba tylko słuchać.
14.50 – Przewodniczący wznawia obrady. Sokół-jeśli nie otrzymamy informacji nie będziemy głosować. Sencerek-dopóki nie będzie informacji ja się wstrzymam, ale klub będzie głosował. Mięsok-pan jako przewodniczący powinien wystąpić jako przedstawiciel rady, mamy w ciemno podejmować decyzje bez informacji, to co powiedział pan Sencerek to prawda, proponuję, żeby stanął pan na wysokości zadania. Informacja o finansach publicznych jest ważna, wszystko zależy od pana. Komorowski-dziękuję za pouczenie, siłą mam wydrzeć tą informację? Kupis-Wojciechowska-nie chodzi o to, że winien nam pan Skarbnik jest jakieś wyjaśnienia, pani prezydent obiecała, że przedstawi informacje na temat oszczędności, cięcia kosztów. Prosimy, bo nie wiemy co pana Skarbnika, ale prosimy, żeby przekazał analizę finansów. Pilarski-chcę nie odnosić się do tego, że Skarbnik nie powiedział, uchwała przesuwa środki, bo żłobek nie pieniędzy. Powinniśmy mieć informacje,ale uchwałę powinniśmy podjąć dla dobra dzieci. Pilarski dlaczego nie ma e-migawki? To kolejne pytanie. Podejmijmy uchwałę dla Koziołka-Matołka. Kupis-Wojciechowska- deficyt się zwiększa, chcemy uzyskać informację o finansach miasta. Sokół-nie widzę powodów, zeby Skarbnik nie złożył informacji. Żłobek i inne instytucje muszą funkcjonować, czasowo ani formalnie nic się nie zmieni, jeśli przedstawi pan sytuację. Świątczak-miał pan czas zapoznać się z sytuacją, prosimy o przedstawienie jej, pracuje tak długo już tak pan. Potem pani prezydent napisze to co będzie chciała dla mieszkańców. Pani prezydent nie interesuje się sprawami miasta. Prezydentem jest pani Wieczorek, niech zacznie brać odpowiedzialność. Prawdopodobnie pieniędzy nie ma w ogóle. Jaki ma pani program oszczędności, to się ciągnie, znów może warto zrobić przerwę, nie jesteśmy palantami do jasnej cholery! Komorowski-żeby była taka informacja, ktoś musi ją przekazać. Panie Skarbniku czy coś stoi na przeszkodzie? Skarbnik-ta informacja może iść zgodnie z punktami uchwały. Świątczak-proszę o przesunięcie, zgłaszam wniosek formalny. Pilarski-ułatwię, proszę nie zamykanie tego punktu, a proszę o zmianę porządku.
15.09-Komorowski wprowadza punkt j’-informacja skarbnika o sytuacji budżetowej. Rada dokonuje zmiany w porządku obrad. Mięsok-prosimy także o informacje w formie pisemnej. Zwierzyński-obiecałem, że raport przedstawię. Informacje przekazane są na dzień 31 lipca. Chcę przekazać na wstępie ogólne informacje (prezydent Wieczorek opuszcza salę). Na kształt dochodów ma wpływ rada i prezydent. Im mniejsze wpływy do budżetu to mniejsze środki do dysponowania. Zwierzyński opowiada o ogólnej idei konstruowania budżetu. Budżet 2013 miał charakter nadwyżkowy, analizując założenia, należy przyjąć, że przyjęty budżet jest nadmiernie optymistyczny. Plan dochodu na 2013 roku na 46,6%wykonano. Brakuje 2mln.900 tys. na oświatę. Miasto posiada zadłużenie na ponad 45 mln. Jesteśmy w połowie drogi do zadłużenia, ale wchodzi nowy wskaźnik zadłużenia od nowego roku. 26 mln-oto kwota, jaka nie wpłynęła na konto miasta. Nie mogę odnieść się do konkretnych przyczyn. Sytuacja jest poważna, należy ją przeanalizować. Pilarski- mam pytanie do skarbnika-nie jest dobrze, z tego co nam pan powiedział, z jednej strony mamy rzetelną informację, 3 miesiące temu były teatralne gesty i zapewnianie nas, że miasto jed w dobrej kondycji. Skarbnik-trzy miesiące temu nie myślałem o Zgierzu, nie wiedziałem gdzie Zgierz leży. W 2012 nie zaciągaliście państwo kredytów, gdzie w całym kraju jest przysłowiowa bryndza, poszło to po bandzie, mocno uwierzyliście państwo, że sytuacja nie ma odniesienia do Zgierza. To trzeba cały czas monitorować. Ja nie jestem po to by kogoś oczerniać. Mięsok-z tej analizy wynika, że co miesiąc ok. 1mln miesięcznie jest deficytu, dlaczego jest taka rozrzutna gospodarka, a lekką ręką wydawane jest pieniądze. Motto pani Wieczorek jest co mamy sobie odmawiać. Chcemy być w posiadaniu tych dokumentów. Maciński-ta pierwsza część była wykładem ekonomicznym, nie chcemy tej pierwszej części, nas interesują cyfry, należy skserować cyfry, bo one będą poddane analizie. Komorowski-możemy dalej procedować, a możemy dalej procedować kwestie. Skarbnik-te obligacje to najlepszy środek, wchodzimy w progi debetowe, sfinansowaliśmy z 2013 roku pieniędzy wydatki w 2012. Obligacje są rozwiązaniem. Już wynika, że brakuje nam pieniędzy. Miało to wpływ na podjęcie decyzji. Kupis-Wojciechowska- wrócę do swojego pytania, przy założeniu, że realizujemy wydatki, jesteśmy w stanie prognozować deficyt na koniec 2013. Wracam do pytania, miała pani prezydent przekazać jakie oszczędności planujemy do końca roku. Skarbnik-jesteśmy na etapie prowadzenia rozmów, musimy wprowadzić dyscyplinę finansową, ale na razie jeszcze jej nie mamy. Sokół- dziękujemy za informowanie, radni oczekują planu na przyszłość, na pewno ma pan wizję uzdrowienia finansów. Jak zamierza pan dalej funkcjonować, aby miasto zachowało płynność. Skarbnik-mam pewne koncepcje-część jest krótkofalowe, część długofalowych, muszę porozmawiać z naczelnikami wydziałów. Szykuję się do przygotowania materiałów do projektu budżetu na 2014 rok. Nie znam państwa realiów, ale oczywiście nie zamierzam być pomówiony, że dopuściłem się dyscypliny finansów. Mogę powiedzieć, że zrobię wszystko w gestii skarbnika. To co w mojej kompetencji to przygotuję, ale to nie będzie dzisiaj. Sokół- mówimy to w imieniu ok. 1300 osób, to ważna dla nich informacja. Świątczak-dziękuję za przedstawioną sprawę, mam pytanie do pani prezydent, co pani na to, że debet rósł z dnia na dzień, wiedziała pani jako ekonomistka, co pani chce nam powiedzieć, to ostatni rok pani pracy. Może teraz pani napisze do mieszkańców, jakimi rządami prowadziła pani miasto. Wieczorek-ulotki to dobry pomysł, żeby ludzie wiedzieli jakie są finanse. Prezydent na wszystkie wpływy do budżetu nie ma wpływu, nie dostaliśmy połowy środków z budżetu państwa. Myślę, że obligacje którym byliście przeciwni, które wypuszczają inne samorządy. Realny wpływ mają obligacje i mogą wpływać na zamierzenia budżetowe. Świątczak-ale co obligacje mają z oszczędnościami. Wieczorek-o oszczędnościach mówimy, tak jak zasugerowała pani koleżanka z PO, myślimy o reorganizacji. Palmowska-a ile będzie kosztowała jutrzejsza impreza w Mieście Tkaczy, chcę się dowiedzieć ile to będzie nas kosztowała? Czy będziemy rozbudowywać lodowisko, jak nie ma pieniędzy. Mówimy o dłuższego czasu o długach, oszczędnościach. Wieczorek-nic nie będzie nas kosztowała ta impreza, Urząd Marszałkowski finansuje tą imprezę. Kupis- znając takie informacje, co zostało zrobione przez tak długi czas, że koniec roku może nam przynieść 10 mln deficytu. Skąd pokryjecie deficyt, który będzie większy niż 4mln? Frach-w tym miesiącu widziała się z panem premierem Piechocińskim, dlaczego pani nie rozmawiała. Zarzuca nam pani, że nie głosowaliśmy za obligacjami. Miała pani nam przedstawić jakie przyniesie nam to oszczędności. Nie organizujmy koncertu w przyszłym roku, zostawmy Titanica. Krzewina- ponad 2,9 mln. brakuje w oświacie, skąd nagle brakuje tyle pieniędzy? Skarbnik-nie udało mi się do wszystkich elementów dotrzeć. Frach-jakie jest oprocentowanie debetu? Skarbnik-nie wiem, nie czytałem umowy. Komorowski -przejdźmy do głosowania budżetu. Radni przyjmują zmiany w budżecie."
Budżetowy "Titanic"
Reviewed by zgierzmoimmiastem
on
23:47:00
Rating:
Brak komentarzy: