TO CO WAŻNE!

PATOLOGIA! Zaatakowano dom radnego opozycji.

Zdj: P.Jagielski  W poniedziałek kilkanaście minut po północy nieznany sprawca zaatakował słoikami z farbą dom radnego Przemysława Jagielski...

Subiektywne podsumowanie roku 2013

Rok 2013 za nami. Nastał już nowy. W związku z tym warto przypomnieć, co się działo przez ostatnie 12 miesięcy.

 
WOŚP- rekord goni rekord


Zacznijmy od WOŚP. Padł rekord w ilości zebranych pieniędzy. Różnica między 2012, a 2013 wyniosła 6.103.32 zł. Niedzielny Finał Orkiestry przyniósł kolejny. Zebrano ponad 115 tys. zł. To prawie 20 tys. zł więcej niż przed rokiem. Suma imponująca jak na antykampanię, jaka przetoczyła się w ogólnopolskich mediach.




„Syndrom Neapolu” w Zgierzu?



Pierwsze miesiące upłynęły pod znakiem wprowadzenia tzw. 'ustawy śmieciowej' oraz likwidacji Ilustrowanego Tygodnika Zgierskiego. Zorganizowane w marcu spotkanie z mieszkańcami ws. nowych zasad odbioru śmieci przeszło najśmielsze oczekiwania. Wcześniejsze spowodowało zorganizowania kolejnego na większą skalę. Tym razem odbyło się ono w Sali Obrad Urzędu Miasta. Przyszło około 300 osób. Atmosfera była napięta. Mieszkańcy nie godzili się na proponowane rozwiązania, głównie cen za wywóz śmieci. Summa Summarum miasto w śmieciach nie utonęło jak wieszczyli niektórzy ‘wróżbiarze’. Firma RS2 dobrze realizuje swoje obowiązki. Zmniejszyła się liczba dzikich wysypisk odpadów komunalnych, niestety nikt nie uprzątnął tych istniejących…

I po gazecie…


Projekt uchwały dotyczącej likwidacji "ITZ" złożył radny Andrzej Mięsok. Swój wniosek argumentował oszczędnościami (300 tys. zł rocznie). Ponadto zarzucił gazecie upolitycznienie, jakiego wcześniej nie było. Często prezydent Wieczorek występowała na 10 stronach. Gazeta przez wielu nazywana była tubą propagandową. Mimo zebranych 1000 podpisów mieszkańców w obronie Tygodnika, radni 16 głosami „za” podjęli decyzję o jego likwidacji. Odbiło się to potem na dobrym imieniu radnego Mięsoka, ponieważ był szkalowany przez internetowych oprawców - „Młynarzy ze Zgierza”.   

Zgierz zalany

Wiosenne roztopy spowodowały lokalne podtopienia. W miejskim stawie woda wdarła się na alejki. Ulica Przyrodnicza (Proboszczewice) była zalana przez strumyk Malina. Podobnie było przy ul. Długiej na granicy z Łodzią. Z pomocą przyszła Straż Miejska, Państwowa Straż Pożarna. Została również wezwana OSP Proboszczewice, niestety nie przybyli na odsiecz poszkodowanym. Zgierz na szczęście udało się ‘osuszyć’ jednak problemy pozostały. Strumyk Malina na Proboszczewicach jest w fatalnym stanie i nikt nie kwapi się, by go oczyścić. Wiosną znów mieszkańców zaleje woda. Czasami mam wrażenie jakby nikt nie myślał przyszłościowo… I nie uczył się na błędach…

Po co nam dwie Ochotnicze Straże Pożarne?

Od paru miesięcy trwa dyskusja na temat funkcjonowania dwóch OSP w Zgierzu. Mało, kto wie, że ponad rok temu powstała nowa. Najpierw zlokalizowana była przy ul. Lechonia, później przeniosła się Nowe Miasto. Według statutu jej działalność ma być skoncentrowana wokół inicjatyw kulturalnych. Ustawa o ochronie przeciwpożarowej wymusza na Gminie finansowanie każdego stowarzyszenia OSP. W budżecie na 2014 rok przewidziano 10 tys. zł. na dwie jednostki. To mało, zwłaszcza, gdy stan techniczny siedziby OSP Proboszczewice jest fatalny. O wewnętrznym konflikcie wśród ochotniczych strażaków oraz o stanowisku radnych w tej sprawie - szerzej wkrótce na naszej stronie. 

Nowy skarbnik, stare problemy

Na nadzwyczajnej sesji Rady Miasta w lipcu została odwołana dotychczasowa Skarbnik Dorota Kubiak. Nie dość, że temperatura na zewnątrz, ale i w sali obrad sięgała ponad 30 stopni, skierowane oskarżenia pod adresem prezydent Wieczorek spotęgowały odczucie gorąca. Na jaw wyszło nieodpowiednie traktowanie pracowników w Urzędzie. Mobbing, koteria, zatrudnianie ludzi bez konkursów, zła polityka ekonomiczna, brak kontrasygnat skarbnika i wizja bankructwa Zgierza. Przeprowadzona kontrola w UMZ nie wykazała nieprawidłowości. Prezydent bardzo emocjonalnie podeszła do zdarzenia. Można to odczuć czytając oświadczenie, bądź słuchając wywiadów. Sama Dorota Kubiak ‘zapadła się’ pod ziemie i nie wiadomo, czym teraz się zajmuje. W sądzie przeciwko niej toczy się proces. Jej następca, Robert Zwierzyński, nie jest lubiany przez radnych. Często odznacza się butnością, jednak przygotował dość przejrzysty projekt budżetu, który został przyjęty. Należy przypomnieć, że wcześniej zarządzał majątkiem Ksawerowa z różnymi osiągnięciami.

Obligacje, czyli odroczony wyrok śmierci

„Przeszacowany budżet”  - taką opinię wydał nowy skarbnik po zapoznaniu się z uchwałą budżetową na 2013 r. Nagle w kasie miejskiej zabrakło 12 mln zł. Rozwiązanie okazało się niby proste - emisja obligacji i tym samym zakładanie pętli na szyi miasta. W tej dramatycznej bitwie radni okazali się marionetkami. Dziwnymi argumentami zostali przekonani do poparcia pomysłu. Nie od dziś widać, że Rada Miasta to maszynka do zatwierdzania pomysłów prezydent Wieczorek. Gdyby porównać liczbę inicjatyw uchwałodawczych, można dojść do wniosku o bezproduktywności bytu, jakim jest Rada. A wszystko zależy od tego, przy kim postawimy X podczas wyborów…

Należy również dodać fakt wtrącenia się w całą sprawę Regionalnej Izby Obrachunkowej! Emisja obligacji nie była pewna do samego końca. W sumie przeszły jednym głosem… W tym roku mają być emitowane kolejne. Razem ich suma wyniesie ponad 18 mln zł.

Wart zauważenia jest sprawa tramwaju ‘46’, którego przyszłość raczej długa nie jest (w przeciwieństwie do trasy). Władze poszczególnych Gmin mówią, że coś robią, ale tak naprawdę (patrząc na budżety) nie ma żadnych działań w tym kierunku. Czekają tylko, kiedy słynne ‘46’ umrze śmiercią naturalną. Podejście Łodzi również pozostawia wiele do życzenia. Stolica województwa nie może ‘pokazywać humorków’ i stawiać ultimatum. Władze tego miasta(sic!) powinny zdać sobie sprawę, że istnieje ono dzięki mniejszym ośrodkom, gdzie mieszkają uczniowie łódzkich szkół czy pracownicy firm z terenu Łodzi.
Na koniec dodam, że analogicznie do ubiegłego roku, w tym też są planowane blokady dróg. Mieszkańcy Proboszczewic, ulic J. Śniechowskiego i Konstantynowskiej oraz prawdopodobnie osiedla Kurak chcą pokazać swoje niezadowolenie z prowadzonej, nie tylko przez Miasto, polityki drogowej.


Wydarzeń było dużo. Każde ważne, często kontrowersyjne(likwidacja MDK, MEDOR). W tym roku rozpoczyna się maraton wyborczy. Bądźmy gotowi na gorącą, a wręcz palącą atmosferę. Zapraszam również do wzięcie udziału w głosowaniu na ‘Słowo roku 2013” na naszej stronie. 
Subiektywne podsumowanie roku 2013 Subiektywne podsumowanie roku 2013 Reviewed by Krzysiek on 18:03:00 Rating: 5

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.