W piątek, 10 stycznia br., odbyło się posiedzenie Komisji Spraw
Obywatelskich. Głównym tematem była analiza kosztów utrzymania porządku i
czystości wynikających z tzw. 'ustawy śmieciowej'. Na spotkane przybyli liczni
goście: prezes Zgierskiej Spółdzielni Mieszkaniowej, MPGM, TBS, firmy RS2,
przedstawiciele rad osiedli, naczelnicy oraz radni niezasiadający w komisji.
Przed tym punktem rozmawiano o planie kryzysowym. Radny Hiliński
pytał, na czym polega ochrona UMZ oraz informacji niejawnej, a
także gdzie usytuowany jest magazyn sprzętu obrony cywilnej. Naczelnik wydziału
Zarządzania Bezpieczeństwem Michał Koralewski odpowiedział, że bezpieczeństwo
Magistratu zapewnia Straż Miejska (po godzinach pracy Urzędu), grupa
interwencyjna, monitoring (35 kamer) oraz system alarmowy. Magazyn znajduje się
przy ul. ks. J. Popiełuszki 11a. Zawiera m.in. łopaty, odzież ochronną, 2 tys.
worków z piaskiem, siekiery. Zgodnie z nowelizacją ustawy została zlikwidowana
Kancelaria Tajna. W grudniu odbyła się kontrola przechowywania danych poufnych.
Raport trafił do Prezydent Miasta Iwony Wieczorek. W kwestii sytuacji
kryzysowych swoja opinię wyraził również przewodniczący Zarządu Osiedla Stare
Miasto. Przytoczył sytuacje m.in. 30 stopniowego upału i braku prądu. Przez
dłuższy czas nie mógł skontaktować się z Zakładem Energetycznym w celu naprawy
awarii. W Zgierzu nie ma punktu obsługi
klienta, gazowni, ani elektrowni. Inne gminy potrafią się porozumieć. W tym
momencie głos zabrał Prezydent Staniszewski Rozmawialiśmy z dyrektorem Łęckim. W
Zgierzu punkt obsługi klienta pozostanie, jednak umowy o dostarczanie energii
zawierać będziemy w Łodzi. Staramy się utworzyć specjalną infolinię
służąca tylko zgłaszaniu awarii.
Rada
Miasta, co roku (w marcu lub kwietniu) jest informowana o stanie bezpieczeństwa
przez Policję, Straż Miejską czy Państwową Straż Pożarną. Przewodniczący
komisji uważa, że radni powinni przekazać
plan kryzysowy obywatelom. Na sali obecni byli również mieszkańcy.
Reprezentuje
chorą babcie. Nasz lokal znajduje się przy ul Łęczyckiej 79. Jest formalnie
wyłączony z eksploatacji. Mieszkamy w 8 osób. Od 2011 roku staramy się od miasta o nowe
mieszkanie. Toaletę mamy na podwórzu. O szczegółach w
kuluarach rozmawiał prezydent Bączak.
Przemysław Targalski, przedstawiciel firmy RS2,
omówił dotychczasowy odbiór odpadów. Są one podzielone na 4 sektory. Każdy ma swój termin. Zdarzają się
pojedyncze przypadki, gdzie ludzie nie wiedzą, co, gdzie wrzucać. Chodzi o
tych, którzy wybrali segregację. Najwięcej jest ich w domkach jednorodzinnych,
aż 40%.Nie było do tej pory zwrotu ze sortowni. W blokach sytuacja jest nieco
gorsza. Często ludzie robią na złość i
wrzucają śmieci, gdzie popadnie. Moim zdaniem powinno się stworzyć otwarte gniazda.
Byłyby lepsze od pergoli. Prezydent
Staniszewski odpowiedzialny za tę sferę poinformował, że miesięczny koszt wynosi 237 tys.zł. Na dzień 30 listopada
segregacji podjęło się 31.481 mieszkańców. Natomiast 21.702 wciąż tego nie robi. 77.64%wszystkich zadeklarowanych wywiązuje się z opłat. 22.32% płaci po
terminie lub nie wnosi w ogóle opłat.
Komendant Straży Miejskiej powiedział: nielegalne wysypiska były, są i będą.
Zniknęły te z typowo komunalnymi odpadami (o ok.90%). 50% osób wyrzucających
śmieci w miejscach do tego nieprzeznaczonych było spoza Zgierza(np. z Łodzi). W
lasach mamy odpady z tworzyw sztucznych, wielkogabarytowe. Zazwyczaj są to
resztki samochodowe(zderzaki, szyby). ABS PVC- tworzywa, których nie można
poddać recyklingowi. Są też meble, AGD, RTV. Nastąpił jednak spadek – generalnie
o 70%.
Warto dodać, że meldunek
nie zawsze odzwierciedla realna liczbę zamieszkałych osób.
Władze Miasta planują obniżenie stawki za wywóz
segregowanych śmieci do 6 zł. Obniżka
byłaby promowaniem cwaniactwa, a nie segregacji. Mieszkańcy osiedla 650-lecia
nie wiedzą, że mają segregować - mówił radny Maciński, który skontrolował
ponad 40 śmietników. Zgierska Spółdzielnia Mieszkaniowa złożyła jeden wniosek
za ok. 20 tys. mieszkańców. Po ustaleniach ZSM zobowiązała się do selektywnej
zbiórki odpadów. Niestety gros osób o tym nie wie. W koszach wszystko jest
zmieszane. Poza tym stawki są wyższe niż 8 i 12 zł, ponieważ ZSM dolicza koszty
wynajmu pojemników na śmieci. Prezydent Staniszewski uważa, że stawka 6 zł jest
odpowiednia i nie spowoduje problemów finansowych. W odniesieniu do
zaproponowanej przez Przewodniczącego Urbanowskiego spalarni odpadów
komunalnych odpowiedział, że trwają analizy i rozmowy w Związku Miast Bzura.
Zgierza nie stać na taką inwestycję. W grę wchodzi tylko partnerstwo
publiczno-prywatne. Ponadto część odpadów można przetwarzać na składowisku przy
ul. Aleksandrowskiej. Jest to jednak sprawa do rozpatrzenia. Urbanowski stwierdził-wydaliśmy dużo pieniędzy na błędne obliczenia zewnętrznej firmie. Mogli
to zrobić pracownicy Urzędu.
Ściąganiem należności ma się zająć nowo powołana osoba. Do tej pory system był nieszczelny,
jednak wprowadzono do niego poprawki. Nadal brakuje około 4 tysięcy mieszkańców
w spisie deklaracji, w wyniku czego ucieka ok. 30 tys. zł. Prezydent zapewnił,
że kontrole już się odbywają. Problemy są wyjaśniane na bieżąco w taki sposób,
by nie szkodzić mieszkańcom.
W terminarzu pojawiło się kolejne udogodnienia dla
osób segregujących. Odpady te firma odbiera 2 razy w miesiącu, wszystkie na raz
bez podziału na frakcje.
Ewa Zielińska radna Rady Osiedla Piaskowice-Aniołów
zauważyła, że w ZSM wszyscy płaca niższą stawkę bez względu na to, czy
segregują czy nie. Jest to niesprawiedliwe.
Radny Maciński podkreślał, że obniżanie stawek jest nieistotne. Warto zająć się zmniejszeniem
ilości niesegregowanych śmieci. Za kilka
lat musimy sprostać surowym restrykcjom UE.
Prezydent Wieczorek zapowiedziała stworzenie dużej kampanii społecznej
uświadamiającej mieszkańcom, że selekcja to dobry krok dbania o nasze
środowisko. Dodatkowo zapewniła, że Punkt Selektywnej Zbiórki Odpadów
Komunalnych będzie działał również w sobotę.
Temat odbioru śmieci jest bardzo ważny. Już dziś
jesteśmy świadkami zmian klimatycznych. To od nas zależy, w jakim środowisku
będziemy żyć i mieszkać. Jeszcze długa droga przed nami, jednak stawiamy dobre
pierwsze kroki. A czy Wy segregujecie
swoje śmieci? Co o tym myślicie? Niższa o 100% stawka skusi Was do zmiany przyzwyczajeń?
Co ze stawką za wywóz śmieci?
Reviewed by zgierzmoimmiastem
on
23:59:00
Rating:
BUhahahahaha, świadkami zmian klimatycznych jesteśmy? Ja jestem świadkiem ciężkich zmian w mózgowi niektórych ludzi i najgorsze, że z tym niewiele zrobimy. Na 650-lecia zadeklarowała spółdzielnia segregację i ludzie płacą niższą stawkę, a kto tam segreguje? Przecież niewielu mieszkańców, co widać po śmietnikach i co wynika z rozmów z nimi. Nie wciskajcie kitu, że gruba ponad połowa ludzi u nas sortuje! Raczej tyle się zdeklarowało, a to się ma nijak do realiów. Kampania informacyjna za grube pieniądze, że segregacja jest fajna i dobra? Bez sensu, pieniądze w błoto. Segregacja nie jest fajna. Jest uciążliwa i sprawia iluzję proeko. Segregacją powinny zajmować się sortownie - mieszkańcy jedynie suche - mokre - wielkogabarytowe, jeżeli już. Żadnego mycia słoików, odklejania karteczek czy drapania butelek, grzebania się w odpadach i stawiania 5 czy 6 koszy w malutkim mieszkanku (a tak przecież bywa), gdzie nawet miejsca dla mieszkańców nie ma.
OdpowiedzUsuńNie segreguję, bo mój blok nie chciał segregować i nie miałem wyboru. U mnie nawet nie mamy własnego śmietnika, bo "nie ma gdzie go postawić", a miejsce, gdzie wyrzucaliśmy śmieci do tej pory jest własnością obecnie innej wspólnoty. Dlatego wyrzucamy śmieci dwa podwórka dalej do życzliwie użyczonych śmietników przez jeszcze inną wspólnotę. Na os. 650-lecia segregacja jest raczej iluzją i niesprawiedliwe jest, że wszyscy płacą niższą stawkę, bo spółdzielnia zadecydowała za 20 tys ludzi. Gwarantuję, że ani miasto, ani spółdzielnia nie jest w stanie obsłużyć osiedla 650-lecia w zakresie nowej ustawy. A jeżeli jest, to wszędzie muszą być odpowiednie pojemniki i jakaś kontrola tego, co wyrzucają mieszkańcy. Nie zrobią tego, bo koszty zjedzą ich na początku. To, że ponad 30 tys ludzi segreguje to także najprawdopodobniej hasełko propagandowe, bo tylko na os. 650 lecia wielu ludzi faktycznie nie segreguje, bo nie ma jak albo nie chce. U mnie we wspólnocie deklarowałem segregację i co? Nie ma takiej opcji. Oczywiście powinniśmy mieć swoją spalarnię. Niższa stawka mnie nie skusi, bo nawet gdyby było za 2 złote to i tak nie mam możliwości, aby sortować odpady, bo nie mam gdzie ich wyrzucić. A zmuszanie i nakazywanie sortowania, które faktycznie jest dyskusyjnym dla mnie pomysłem, jest aktem terroru wobec mieszkańców. Stwarza się pozory ekologii, a środowisko zatruwane jest przez zakłady i fabryki. Wmawia się ludziom, że sortowanie zbawi środowisko, a to nie jest prawda. I zgodzę się z anonimowym co do zmian klimatycznych - to sprawa bardzo dyskusyjna, gdyż naukowcy są mocno podzieleni w tej kwestii. Podobno same krowy wytwarzają więcej metanu do atmosfery niż człowiek. Zatruwanie środowiska niech Unia zacznie redukować zaczynając od największych, a nie poprzez terroryzowanie mieszkańców i kreowanie złudnego poczucia bycia ekologicznym.
OdpowiedzUsuńNie widzę ŻADNEGO problemu w segregacji. Oczywiście mycie butelek czy słoików to przesada. Jeżeli Pan nie widzi zmian klimatycznych za oknem, to szkoda. W grudniu czy styczniu była zazwyczaj zima, a nie jesień.
OdpowiedzUsuń