TO CO WAŻNE!

PATOLOGIA! Zaatakowano dom radnego opozycji.

Zdj: P.Jagielski  W poniedziałek kilkanaście minut po północy nieznany sprawca zaatakował słoikami z farbą dom radnego Przemysława Jagielski...

Wyśnione marzenia



To będzie setny post, dlatego chciałem uczynić go wyjątkowym. Jego odmienność będzie polegać na mojej wizji Zgierza, wzorowanej m.in. na warszawskiej.

W stolicy mieszkam od pięciu tygodni. Wielu uważa, że jest ona 'soczewką Europy'/'oknem na świat'. Mimo że powszechnie jest nielubiana przez mieszkańców pozostałej części Polski, warto jej się bliżej przyjrzeć. Dzięki temu, że to zrobiłem, mam jeszcze więcej pomysłów na Zgierz i koncepcji jak go zmieniać. Gwoli wyjaśnienia, nie wszystko opisane tutaj będzie wzorowane na 'Warszawce'.

Plany!

Nie wiem od czego zacząć, co ważniejsze, a co mniej ważne. Potrzeby w każdej miejscowości są inne. Może na początek o Miejscowym Planie Zagospodarowania Przestrzennego. To bardzo istotny dokument na drodze rozwoju. Chciałbym, aby obszar nim objęty, wzrastał z roku na rok. Pozwoli to na opanowanie przestrzeni publicznej, dzięki czemu stanie się ona bardziej przyjazna, a wszyscy chyba chcemy mieszkać w mieście, które wzbudza entuzjazm wśród nas samych-mieszkańców. Architektura to jeden z ważniejszych elementów miasta. My mamy to szczęście, że posiadamy wiele kamienic i drewnianych domów tkaczy, którymi możemy się chwalić. Gdyby odnowić je wewnątrz i na zewnątrz oraz odbudować synagogę, wówczas ścisłe centrum miasta byłoby świetną wizytówką i marką Zgierza.

Rowerowy Zgierz? Tak! 

Ścieżki rowerowe. To temat bardzo 'na czasie'. W stolicy istnieją trasy łączące kilka dzielnic. Tylko w przyszłym roku zostanie oddany 16-kilometrowy szlak rowerowy. W Zgierzu natomiast mamy tylko kilka ścieżek wzdłuż ulic na jednym osiedlu i na tym koniec. Myślę, że przyczyną braku tras rowerowych jest brak lobbingu w tej sprawie. Nikogo nie trzeba przekonywać, że rower jest lepszy od samochodu czy autobusu, w którym nie ma otwieranych okien. Ścieżki rowerowe mogłyby powstać na przykład wzdłuż ulic: J. Piłsudskiego, 3 i 1 Maja, Łódzkiej, Hożej, H. Dąbrowskiego. Świetnym pomysłem są również wypożyczalnie rowerów. Nie wiem czy ta forma sprawdziłaby się w naszym mieście, jednak warto byłoby rozważyć tę ideę.  Zwiększyć udział osób poruszających się jednośladami mogłyby również stojaki na rowery, ułatwiające ich parkowanie.

Odmłodzić Zgierz!

Warszawa to miasto młodych. Bezdyskusyjny fakt. Widać to w metrze, tramwaju, na ulicy, słowem - wszędzie. Coś musi ich tu przyciągać. Jednym z głównych powodów jest na pewno możliwość rozwoju. Zrobienie kariery w firmach, które zdecydowały otworzyć swoją filię w stolicy to jedno. Każdemu miastu potrzebna jest długoletnia strategia obejmująca kilka kadencji, a nie tylko cztery lata. To zadanie spoczywa na specjalistach od ekonomii, finansów itp. W Zgierzu ich brakuje albo pracują nieefektywnie.

Praca to nie wszystko. Trzeba również zadbać o odpowiedni relaks. Kawiarnie, kluby, puby... ostatnio w Zgierzu można zaobserwować kilka nowych miejsc, co moim zdaniem stanowi duży plus. Przejdźmy do oferty kulturalnej. Pomysły wdrażane w życie przez MOK, MDK, CKD stanowią gigantyczny projekt kultury dostosowany moim zdaniem do każdego gustu. W tym aspekcie raczej nie mamy potrzeby narzekać. Ostatnio MOK przeprowadził badanie pn. "Potrzeby kulturalne zgierskiej młodzieży w wieku 13-19 lat". Udział wzięło blisko 1400 ankietowanych. Trwa analiza. Jestem ciekaw, co przyniosą wyniki. Przy okazji odsyłam do wywiadu z Ł. Adamskim, który trafnie ocenił problem młodych zgierzan (http://zgierz-moim-miastem.blogspot.com/2012/08/wywiad.html).  Młodzież musi się utożsamiać z miastem, kochać je i dbać o nie. W innym wypadku będzie źle.

Chciałbym widzieć w Zgierzu duża ilość placów zabaw. Mieszkam na Ursynowie, stosunkowo nowej dzielnicy, gdzie ogródków jordanowskich jest mnóstwo. Warto dodać, że nie trzeba przynosić własnych zabawek, bo one już są i nikt ich nie kradnie... Po prostu są. Nowe place zabaw między blokami stanowiłyby piękny widok! W Zgierzu głównie Zgierska Spółdzielnia Mieszkaniowa powinna działać, ponieważ resztki po dawnych placach znajdują się na Osiedlu i często wywołują strach i zdumienie. Nie można zapominać o dzielnicach domków jednorodzinnych. Współpraca mieszkańców z Radami Osiedla czy Urzędem Miasta mogłaby przynieść pozytywne zmiany.

Doskonałym pomysłem są również plenerowe siłownie. Korzystają z nich wszyscy niezależnie od wieku, płci, wagi, co więcej, stanowią dobry sposób na integrację i poznawanie nowych ludzi!

Uwaga! Piesi, pasażerowie...

Mogę po części obalić mit o złej jeździe kierowców z warszawskimi tablicami rejestracyjnymi. Śmiem twierdzić, że to ci z 'E' nie znają kultury jazdy. Godny podziwu jest stosunek do pieszych. Nie trzeba się bać o przysłowiowe 'rozjechanie' na pasach. Śmiało można przechodzić. Nie zauważyłem również problemu z zajętymi chodnikami, ale to może wskutek liczby parkingów. Trzeba oczywiście dodać, że od reguły są odstępstwa. Nie chce być posadzony o generalizowanie. bo też nie oto chodzi.

Następna sprawa, o której też nieraz pisałem - komunikacja miejska. Porządne autobusy, nowoczesne tablice pokazujące trasę, ekrany z informacjami, przystanki, na których są gabloty do zamieszczania reklam, by uniknąć ich przyklejania. I oczywiście większa ilość kursów, a nawet linii. Tak widzę komunikację miejską.

Drobnostki ułatwiające życie.

Nieraz sygnalizowałem brak koszy na ulicach. Jest to dość 'mały' problem, który łatwo rozwiązać. Ubolewam nad tym, że chociażby na ulicy Długiej jest ich jak na lekarstwo. Zasługę w tym też mają niektórzy szkodnicy miejscy, którzy dla zabawy je psuli. Śmietniki również mogą zadziwiać swoim kształtem i wyglądem np. jeży. Podobny problem jest z ławkami. Dobrym pomysłem byłoby uruchomienie internetowej platformy, na której mieszkańcy zaznaczaliby miejsca. gdzie powinny stanąć. Dziś gdy poziom społecznego zaufania spada, potrzeba akcji podnoszących ten wstydliwy stopień.

Podsumowując, pragnąłbym, aby zgierzanie byli uśmiechniętymi ludźmi, zadowolonymi ze Zgierza mieszkańcami. Wierzę, że gdyby nagle powiało nowoczesnością, tak by się stało. Kończąc chciałbym zachęcić do wymiany myśli o naszym mieście. Może jakaś współpraca? :) 
Wyśnione marzenia Wyśnione marzenia Reviewed by zgierzmoimmiastem on 18:26:00 Rating: 5

Brak komentarzy:

Obsługiwane przez usługę Blogger.