Przeglądając Zgierski Portal Gospodarczy, zainteresowałem się Miejscowym Planem Zagospodarowania Przestrzennego. Ostatnio wyraziłem swoje zdanie n.t. muru przy "Monaco Palace", restauracji po kinie "Luna". Telewizja "Centrum" przygotowała nawet materiał o tym. Summa summarum okazało się, że nie ma takowego Planu i właściciel może robić co zechce. Czym jest ów MPZP?
Przede wszystkim to akt prawa miejscowego, który przygotowuje np. Urząd Miasta czy Gminy. Odnosi się to do określenia przeznaczenia danego terenu. Za jego sporządzenie jest odpowiedzialny wójt/burmistrz/prezydent. W maju opublikowano raport NIK w tej sprawie. Niestety, sytuacja Zgierza jest dramatyczna. Tylko 5% miasta jest objęta takowym planem. Świadczy to o zaniedbaniach wszystkich ekip rządzących do tej pory miastem. To zaś skutkuje 'przestrzennym upośledzeniem', które można zaobserwować praktycznie na każdym kroku.
Buda stojąca przy skrzyżowaniu ul. Długiej/ H. Dąbrowskiego, w samym centrum miasta, blaszane sklepy wielkopowierzchniowe-budujący Lidl i Tesco to tylko kilka przykładów. Boję się myśleć w jakim kierunku zmierza Zgierz w tej kwestii. Najwyższa Izba Kontroli zaleca Urzędowi Miasta opracowanie harmonogramu powstawania MPZP. Zwraca uwagę na przewlekłość powstawania całej procedury. Przyczyną takiej sytuacji ma być za mała ilość urzędników i brak chętnych na pracę w UMZ w wydziale urbanistycznym.
Cóż, ja mam nadzieję, że Zgierz nie stanie się miastem 'parterowym' z bazarkami w centrum bo nie tędy droga.
Przede wszystkim to akt prawa miejscowego, który przygotowuje np. Urząd Miasta czy Gminy. Odnosi się to do określenia przeznaczenia danego terenu. Za jego sporządzenie jest odpowiedzialny wójt/burmistrz/prezydent. W maju opublikowano raport NIK w tej sprawie. Niestety, sytuacja Zgierza jest dramatyczna. Tylko 5% miasta jest objęta takowym planem. Świadczy to o zaniedbaniach wszystkich ekip rządzących do tej pory miastem. To zaś skutkuje 'przestrzennym upośledzeniem', które można zaobserwować praktycznie na każdym kroku.
Buda stojąca przy skrzyżowaniu ul. Długiej/ H. Dąbrowskiego, w samym centrum miasta, blaszane sklepy wielkopowierzchniowe-budujący Lidl i Tesco to tylko kilka przykładów. Boję się myśleć w jakim kierunku zmierza Zgierz w tej kwestii. Najwyższa Izba Kontroli zaleca Urzędowi Miasta opracowanie harmonogramu powstawania MPZP. Zwraca uwagę na przewlekłość powstawania całej procedury. Przyczyną takiej sytuacji ma być za mała ilość urzędników i brak chętnych na pracę w UMZ w wydziale urbanistycznym.
Cóż, ja mam nadzieję, że Zgierz nie stanie się miastem 'parterowym' z bazarkami w centrum bo nie tędy droga.
Zagospodarowanie przestrzenne.
Reviewed by zgierzmoimmiastem
on
18:28:00
Rating:
Proponowałbym troszkę bardziej się skupić nad tym co się analizuje... plan miejscowy OBOWIĄZUJE na tym terenie. Druga sprawa - wyciąganie wniosków wyłącznie w oparciu tylko o protokół NIK jest trochę głupie. Opracowywane plany miejscowe blokują już długi czas sami mieszkańcy, wystarczy zobaczyć ile było złożonych uwag do zmiany studium...
OdpowiedzUsuńW takim razie jest zły jeżeli dopuszcza do dewastacji miasta.
OdpowiedzUsuńTobie się ten mur nie podoba, innym może się podobać, to kwestia gustu. Jest zlokalizowany w tej samej linii co wszystkie budynki przy ul. Długiej, więc nie rozumiem tego całego zamieszania. Dla mnie na pewno nie jest to "dewastacja". Mamy demokracje, mieszkańcy mają ogromne prawa, trzeba było składać uwagi do planu w momencie kiedy był uchwalany jeśli tak bardzo nie odpowiadają Ci jego zapisy. Z drugiej strony wydaje mi się, że w kwestii tego muru inwestor musiał uzyskać zgodę Konserwatora Zabytków, ponieważ układ ulicy Długiej jest w rejestrze zabytków, więc zarzuty w kierunku urzędu miasta są naprawdę bezsensowne. Wg mnie to jest szukanie sensacji na siłę, kolejny powód do wytykania błędów władzy, ostatnio niestety bardzo modne zachowanie...
OdpowiedzUsuńW TV Centrum był o tym materiał. Powiat miał się zająć tą sprawą. Co do tego muru można dyskutować na poziomie gustu, a co Pan sądzi o kolejnym blaszaku w centrum miasta?
OdpowiedzUsuń